sobota, 29 lipca 2017

Nieznany konterfekt Miłkowskiego juniora

Pragnę poinformować, że w sklepie Wanax można jeszcze nabyć nr 3 periodyku historycznowojskowego DRM: http://wanax.pl/index.php?p1716,de-re-militari-czasopismo-milosnikow-wojskowosci-nr-1-2016-3
opublikowałem tam swoją krytyczną recenzję nowej edycji wspomnień Józefa Miłkowskiego z II wojny francusko-dahomejskiej (wydawnictwo JM), łącząc to z nakreśleniem zupełnie zapomnianej sylwetki autora, jednej z najbarwniejszych postaci przełomu XIX i XX w. Przedstawione przeze mnie fakty pojawiają się w historiografii w dużej mierze po raz pierwszy.

W chwili, gdy ukazała się zapowiedź rzeczonego n-ru, jeden z głównych ,,autorytetów" działu recenzyjnego forum Historycy.org, Damian W., publicznie ośmielał się zwracać Wydawcy uwagę, że jego zdaniem należałoby ,,uważać" na współpracę z moją osobą ze względu na mą ,,niesławę" (podobno ma ona mnie wręcz wyprzedzać). W warunkach tam panujących odpowiadanie na jego obrzydliwą jadowitość byłoby działaniem bezsensownym. Tutaj tylko ograniczę się do uwagi, że ów moderator zasłynął z tego, iż podkręcając licznik swoim pozowaniem sztucznego znawstwa w każdym temacie (wygląda to doprawdy żałośnie), będąc autorem paru tysięcy wpisów, ani jednego razu nie wypowiedział własnego zdania w jakimkolwiek temacie. Przyglądając się drukowanemu dorobkowi tego symulanta, któremu nic nigdy przecież nie zrobiłem, dotarłem do rzeczy tak śmiesznej, iż warto ją tu przytoczyć jako odpowiedź na jego chamstwo podszyte ,,dobrymi radami znawcy" – otóż ,,erudyta" Damian W. w swoim, usianym omdlewającym pustosłowiem, artykule o starożytności w jakimś tomie pokonferencyjnym obficie mnożył sobie przypisy licznymi odwołaniami do pozycji poświęconych na przykład... I wojnie światowej.

Znamienne, że Damian W. poleca ,,szczególnie uważać" na współpracę ze mną (o nikim innym tak nie napisał), ale jakoś nie potrafił się odnieść do treści mojego tekstu w tym periodyku; zaraz bowiem mogłoby się wydać, że ,,wieczny łowca książek" literalnie na niczym się nie zna i potrafi jedynie przybierać taktykę ratlerka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz